Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

poniedziałek, 24 listopada 2014

Recenzja Książki "Papierowe Miasta"

♥Informacje ogólne:♥
Tytuł: Papierowe Miasta
Autor: John Green
Język oryginału: Angielski
Rok wydania: 2008, 2013 (Polska)
Wydawnictwo: Bukowy Las
Cena z okładki: 39,90
Ilość stron: 393
Opis: Quentin Jacobsen- dla przyjaciół Q - ma osiemnaście lat i od zawsze jest zakochany we wspaniałej koleżance, zbuntowanej Margo Roth Spiegelman. W dzieciństwie przeżyli razem coś niesamowitego, teraz chodzą do tego samego liceum. Pewnego wieczoru w nudne życie chłopaka wkracza Margo w stroju nindży i wciąga go w niezły bałagan. Po czym znika. Quentin wyrusza na poszukiwanie dziewczyny, która go fascynuje, idąc tropem skomplikowanych wskazówek, jakie zostawiła tylko dla niego. Żeby ją odnaleźć, musi przemierzyć setki kilometrów w USA.
-----------------------------------------------------------------------------

♥Oprawa Wizualna:4/5♥
Moim zdaniem polska okładka tej książki jest okropna zresztą tak jak każda okładka jego książek w naszym kraju. Dlatego odjęłam punkt. Jednak reszta jest okey.

♥Fabuła:4/5♥
Fabuła nie jest za bardzo rozbudowana. Wydarzenia są przewidywalne przez co czytając czasami się nudziłam. Jednak humorystyczne części książki bardzo mi się podobały ponieważ sprawiały, że ta powieść była dużo ciekawsza. Nie mam wielu zastrzeżeń, ale nie mogę powiedzieć o tej książce, że ma świetną i rozbudowaną fabułę.

♥Bohaterowie:4/5♥
Postać Q świetnie pasowała do tej powieści. Był on na zewnątrz cichym chłopakiem, ale gdy czuł się swobodnie był zupełnie inny. Nie był on trudną postacią więc łatwo rozumiało się jego postępowanie. Margo bardzo mi się spodobała. Różni się od Quentin'a, ale razem się uzupełniają. Punkt odjęłam za początkowe zachowanie głównego bohatera i jego kolegów, które bardzo mnie denerwowało.

♥Styl autora:4/5♥
John Green nie jest złym pisarzem. Jednak wydaję mi się, że jego książki są troszeczkę pisane na odwal. Ta powieść była przewidywalna, trochę nudna jednym słowem nic ciekawego. Akcja rozwinęła się około 130 strony dopiero wtedy książka zaczęła mi się podobać.

♥Podsumowanie:16/20♥
Nie jest to wybitna powieść, ale miło się ją czyta. Polecam ją dziewczyną i chłopakom w wieku gimnazjalnym oraz licealnym ponieważ autor czasami stosuje podteksty, które są nieodpowiednie dla młodszych czytelników.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam za to, że post jest krótki. Pisałam go na szybko, ponieważ mam dużo spraw na głowie i ledwo znajduję czas na bloga. Jednak bardzo chcę dla was pisać. W czwartek lub w piątek powinien pojawić się kolejny post z świątecznej serii, tym razem pora na prezencik.
                                                                                                                                 Olivia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz