Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

środa, 17 września 2014

Recenzja książki "Alicja w krainie zombi".


Informacje ogólne:
Tytuł:"Alicja w Krainie Zombi"
Tytuł Oryginału: "Alice in Zombie Land"
Autor: Gena Showalter
Rok wydania: 2012, 2013 (Polska)
Język oryginału: Angielski
Ilość stron:505
Cena z okładki : 32,99
Wydawnictwo: HarleQuin

Opis: Alicja (Ali) Bell to szesnastoletnia dziewczyna, która straciła całą rodzinę. To wszystko przez żywe trupy. Pragną tego co straciły-życia. Żywią się tobą, zarażają cię, a potem zabijają. By pomścić śmierć rodziny Ali postanawia walczyć z nimi. Nie spocznie dopóki nie wyśle wszystkich grobów.

---------------------------------------------------------------------------



Książkę kupiłam około rok temu, ale dopiero teraz ją przeczytałam. Wydaje mi się, że to, dlatego że miałam ciekawsze według mnie pozycje na swojej półce. Książka nie zachwyciła mnie, ale również nie była okropna.

Oprawa Wizualna:5/5
Na pierwszy ogień skupmy się na wyglądzie książki. Okładka bardzo przypadła mi do gustu. Dziewczyna z książki bardzo przypominała mi tą Alicję, którą wyobraziłam sobie. Lecz wydaje mi się, że mogli by zrobić ją jakoś bardziej ostrą. Widzimy delikatną dziewczynę, w błękitnej sukience, która moim zdaniem miała ukazać niewinność Alicji. Jednak w książce Ali jest zupełnie inna, jaka to już wam nie zdradzę :), Tył okładki super, czcionka bardzo fajna, chociaż nie do końca... Na załączonym zdjęciu widzicie napis "Skrócić ich o głowę!". Cytat ten bardzo pasuje do klimatu książki, ale ta czcionka. MASAKRA! Wszędzie taka ładna ozdobna a tu zwykły Ariel. Moim zdaniem wygląda okropnie. Jednak zdecydowałam się dać ocenę 5/5. Pomyślałam, że dla innych to na pewno nie był rażący błąd.

Fabuła: 3/5
Zaczęło się bardzo ciekawie, a potem coraz gorzej. Zdecydowanie spodziewałam się zupełnie czego innego. Myślałam, że będzie dużo walki, potu, łez i krwi. A co dostałam 24 godzinne obściskiwanie się. Na początku myślałam, że będzie to książka bardziej przygodowa, paranormalna, jednak okazała się kolejnym romansidłem. Nie mam nic do romansów (bardzo je lubię), lecz w tej książce wydał mi się on bardzo sztuczny, wymuszony. Autorka zamiast wprowadzać niespodziewane zwroty akcji skierowała się w innym kierunku. W tej powieści zdecydowanie na minus. Jednak znalazłam światełko w tunelu-przyjaźń, Bardzo spodobał mi się motyw znajomości Kat i Ali. Obydwie mogły na sobie polegać, zdradzać wszystkie sekrety. Każda dziewczyna chciałaby mieć taka przyjaciółkę. Dlatego fabule daje 3 punkty, gdyby nie Kat byłoby gorzej.

Bohaterowie: 2/5
Zacznę od tytułowej bohaterki-Alicji. Bardzo podobało mi się to jak zmieniła się z nieobecnej,cichej, szarej myszki w waleczną, upartą jak osioł dziewczynę. Gdyby nie wypadek na pewno byłaby taka jak wcześniej. Lecz to nie tylko wina kraksy, jej znajomości i otoczenie również odbiło się na jej psychice. Najbardziej wypływowi byli Cole i Kat. Kathryn jak już wspomniałam to przyjaciółka jaką każdy chciałby mieć. Troskliwa, życzliwa, szczera, a czasami szalona. Natomiast Cole to bohater, którego nienawidzę. Wiem będziecie teraz pisać jak tak mogę to przecież główny męski bohater, ale nie przypadł mi do gustu (to za mało powiedziane). Wyobraziłam go sobie jako takiego chłopaka z bladą skórą, mięśniak, czarne włosy do ramion, ubrany tak gotycko. To chyba jedyny bohater, którego nie polubiłam tak jak innych. Lecz w książce jest jeden najważniejszy minus, za który musiałam odjąć punkty. W ogóle nie zżyłam się z bohaterami książki. Żaden nie był mi bliski. Dlatego bohaterów oceniłam 2/5. 

Styl autorki: 3/5
Styl pisania autorki nie przypadł mi do gustu. Nie był zły, ale nie był też świetny. W wielu momentach czułam, że wszystko jest takie naciągane, strasznie powymyślane. Lecz nie miałam problemu z czytaniem. 

Podsumowanie: 13/20
Wydaje mi się, że książka sama w sobie nie była taka zła. Lecz niektóre elementy spowodowały u mnie nie chęć. Polecam tę książkę tym, którzy lubią romansidła, lekkie dramaty. W sumie każdy może ją przeczytać, ale nie wszyscy będą zadowoleni. 13 punktów nie jest to za dużo, ale drugą część chętnie przeczytam. Jestem ciekawa jak losy Ali dalej się potoczą i mam nadzieję, że przyzwyczaję się do bohaterów.

                                                                                                                    Olivia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz